POZNAJ NAS

poznaj nas

2200 kilometrów do celu…

To był czerwiec 2014 roku. Mieszkaliśmy wtedy w okolicach Dublina w Irlandii i oczekiwaliśmy przyjścia na świat naszej córeczki. Pracowałem w dużej firmie ubezpieczeniowej, udzielając się dodatkowo w Związku Harcerstwa Polskiego poza granicami kraju. Przeprowadzałem wtedy dla dzieci cykl zbiórek o pszczołach – opowiadając im o tych pożytecznych owadach.

Chęć zdobycia wiedzy i przekazania jej „małym harcerzom” przerodziła się w szczere zainteresowanie tematem pszczelarstwa. Nie wyobrażaliśmy sobie jednak założenia pasieki w Irlandii. Podjęliśmy więc decyzję o powrocie do Polski z zamiarem stworzenia pasieki.

Zaczynałem od podstaw…

Zacząłem od podstaw – zdobycia wiedzy i znalezienia mentora w tym trudnym fachu. Zapisałem się na kurs pszczelarski i w każdy weekend pokonywałem 200 kilometrów, by zdobywać wiedzę.

Teść przekazał mi 20 uli i dzielił się ze mną doświadczeniem, które jego rodzina zdobywała od pokoleń, prowadząc niewielką, hobbystyczną pasiekę. Nasza córeczka rosła, a plan zyskiwał rozmach. Zbliżała się wiosna – właśnie wtedy pierwszy raz „praktycznie” spróbowałem swoich sił w pasiece i bardzo to polubiłem.

Łatwo nie było…

Jednak, do zbudowania pasieki „Miody Kornatki” potrzebne były nie tylko chęci, ale też nakłady finansowe, a oszczędności „topniały” na koncie bardzo szybko. Mimo wszystko postanowiliśmy się nie poddawać.

Zrobiliśmy to…

Z miesiąca na miesiąc pasieka zaczynała nabierać kształtu. Nasze przedsięwzięcie wymagało od nas dużo pracy, ale dzięki temu wysiłkowi powstało i w dalszym ciągu rozwija się miejsce, w którym powstaje prawdziwy, naturalny miód, który oddajemy w Wasze ręce.